Moja winiarnia
„Świeża bryza, dużo doświadczenia” – to chyba najlepszy sposób na opisanie mojej winnicy. Ponieważ rok 2006 jest moim pierwszym rokiem produkcji wina pod moim własnym nazwiskiem, to mogę pochwalić się wieloletnim doświadczeniem w winnicach i piwnicach w różnych wytwórniach win,
Było to uzupełnione szkoleniami w najwyższej klasy firmie w regionie.
Postrzegam status nowicjusza całkiem pozytywnie, ponieważ pozwala mi to na bardziej bezstronne spojrzenie na niektóre rzeczy. Pozwala to także wytwarzać moje wina zgodnie z wysokimi standardami, których się nauczyłem
Moje winnice, wyłącznie obsadzone szczepem Riesling, znajdują się w najlepszych działkach dzielnicy Krover, takich jak „Steffensberg” z około 45-letnimi krzewami oraz „Letterlay”, który został obsadzony krzewami prawie 55 lat temu, są moim najcenniejszym zasobem.
W 2015 roku przeszedłem na ekologiczną ochronę upraw i od dawna stosuję regularną, staranną uprawę gleby zamiast herbicydów. Dzięki wyszukanym zabiegom na liście w lecie i selektywnemu zbiorowi ręcznemu nie waham się zbierać winogron o doskonałej fizjologicznej dojrzałości jesienią, aby być w stanie produkować bardzo aromatyczne, zbilansowane wina.
W przypadku tak bardzo dojrzałych gron mogę zrezygnować ze środków technicznych w piwnicy, takich jak odkwaszanie lub wzbogacanie. To zachowuje wszystkie naturalne zawartości, minerały i aromaty bez domieszek. W dodatku zostawiam wino w piwnicy przez cały czas gdzie ma naturalny spokój, aby znaleźć pełną wewnętrzną harmonię.
Moim głównym celem jest produkcja z bardzo dojrzałych gron. Są one produkowane wyłącznie z dojrzałych, zdrowych winogron. Pokazują różnorodne, piękne smaki owocowe, elegancję mineralną i harmonijnie zintegrowaną, soczystą kwasowość. To sprawia, że są idealnymi towarzyszami wyśmienitej kuchni. Ze specjalnie wyselekcjonowanych gron, mniej lub bardziej dotkniętych szlachetną pleśnią, wytwarzam również wina półwytrawne, o aromacie owocowym i szlachetnym słodkim posmaku.
Są to wina niezwykle wszechstronne, inspirują zarówno jako aperitif, jak i aromatyczne potrawy. W apelacji „Auslese” pasują również do deseru.